Higiena przyszłej mamy, czyli jak ciepła kąpiel w ciąży działa na organizm
Uwielbiasz ciepłe kąpiele i mogłabyś godzinami wylegiwać się w wannie? Jeśli jesteś w ciąży, niestety musisz tę przyjemność mocno ograniczyć. Długotrwałe ciepłe kąpiele to nie najlepszy pomysł, zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży.
Ciepła kąpiel w ciąży – jak z nimi nie przesadzić?
Gorące kąpiele w ciąży na pewno nie są tym, co będzie najlepsze dla mamy i jej nienarodzonego dziecka. Nawet jeśli przed ciążą mama uwielbiała długie, relaksujące kąpiele w pianie i świetnie się po nich czuła, musi liczyć się z koniecznością zmian w swoim życiu.
Nie znaczy to, że kobiety w ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, skazane są wyłącznie na prysznic. Jak najbardziej jest sens kupować kule do kąpieli o ciekawych, egzotycznych zapachach. Na pewno będzie okazja do ich użycia.
Zasady dotyczące kąpieli, o których powinna pamiętać przyszła mama:
- Kąpiel w wannie powinna trwać maksymalnie 15 minut.
- Temperatura wody nie powinna przekraczać 37°C.
- Dla własnego bezpieczeństwa ciężarna nie powinna wchodzić do wanny, gdy jest sama w domu.
- Na dno wanny dobrze jest położyć matę antypoślizgową.
- Jeśli wcześniej nie zostało to zrobione, warto zamontować uchwyty przy wannie, które ułatwią wchodzenie do niej i wychodzenie.
- Kobieta w ciąży nie powinna wchodzić do wanny, gdy czuje się osłabiona, senna, ma zawroty głowy.
- Od czwartego miesiąca ciąży brzuch zaczyna rosnąć, zmienia się środek ciężkości ciała, wchodzenie i wychodzenie z wanny może być utrudnione, łatwiej o utratę równowagi. Trzeba wówczas zachować szczególną ostrożność.
- Ciepłe kąpiele w ciąży są niewskazane, jeśli kobieta boryka się z infekcjami intymnymi.
Natomiast na pewno kobieta w ciąży powinna zrezygnować z kąpieli w ciepłym jacuzzi i przebywania w saunie. Po wyjściu z wanny dobrze jest wetrzeć w skórę olejek do ciała, który zapobiegnie rozstępom.
Kąpiel w ciąży – 1. trymestr jest najważniejszy
Pierwszy trymestr ciąży tak naprawdę jest najważniejszy dla zdrowia dziecka. To wtedy kształtują się wszystkie jego organy. Mówi się nawet, że po zakończeniu pierwszego trymestru dziecko już tylko rośnie. Nie jest to do końca prawdą, bo płuca będą się rozwijać dopiero w ostatnich tygodniach ciąży, niemniej faktem jest, że w pierwszym trymestrze przyszła mama musi szczególnie na siebie uważać.
Ciepła kąpiel w czasie gdy trwa jeszcze pierwszy trymestr ciąży, niesie ze sobą ryzyko. Niegdyś mówiono, że prowadzi ona do podgrzania płynu owodniowego do niebezpiecznie wysokiej temperatury. Dziś wiemy, że to nieprawda, natomiast gorąca kąpiel w pierwszym trymestrze niesie inne, niebezpieczne możliwości. Jedną z nich jest utrata ciąży, ponieważ długotrwała ciepła kąpiel w ciąży może doprowadzić do poronienia, szczególnie jeśli temperatura wody przekroczy 40°C.
Długotrwała gorąca kąpiel podniesie temperaturę ciała przyszłej mamy, co u dziecka może się skończyć wadami wrodzonym mózgu oraz kręgosłupa (np. rozszczepu). Może nie oznacza, że na pewno tak będzie, jednak badania przeprowadzone w tym kierunku nie pozostawiają wątpliwości – ryzyko istnieje i wcale nie jest minimalne. Dlatego lepiej się nie kierować niesprawdzonymi informacjami o tym, jak to przyjaciółka kąpała się w ciąży w gorącej wodzie z dodatkiem pachnącego mydła i nic złego jej się nie stało. Trzeba bowiem pamiętać, że każdy organizm jest inny i to, co jeden bez problemu wytrzyma, dla drugiego może być źródłem powikłań.
Ciepła kąpiel w 40 tyg. ciąży – czy jest zakazana?
Ciepła kąpiel powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co prowadzi do przekrwienia narządu rodnego oraz rozluźnienia mięśni pochwy. Jeśli będzie trwała zbyt długo, szczególnie w pierwszym trymestrze, niechybnie doprowadzi do poronienia.
Jednak ciepła kąpiel w 40 tygodniu ciąży, gdy dziecko jest gotowe do przyjścia na świat, nie jest obarczona aż tak dużym ryzykiem. Wręcz przeciwnie. Pomaga się zrelaksować i może wywołać skurcze macicy, które w efekcie przyspieszą poród.
Ciepłe kąpiele w 40. tygodniu ciąży nie są niczym niezwykłym w szpitalach. Często kobiety same proszą możliwość rodzenia w wodzie, bo ciepła kąpiel łagodzi dolegliwości związane z porodem, przede wszystkim redukuje ból wywołany skurczami.
Trzeba jednak pamiętać, że ciepła kąpiel przed porodem możliwa jest tylko dopóty, dopóki ciężarnej nie odejdą wody płodowe. Podobnie jak w pierwszych tygodniach ciąży tak i w ostatnim odradza się ciepłą kąpiel, jeśli kobieta cierpi na infekcje intymne.
Ciepła kąpiel przed porodem, czy lepiej prysznic?
Długotrwała kąpiel w wannie, szczególnie jeśli woda będzie zbyt ciepła, może prowadzić do osłabienia. Jak wspomniano wyżej, kąpiel ciężarnej nie powinna trwać dłużej niż kwadrans. Jeśli jednak poród zbliża się wielkimi krokami, a przyszła mama odczuwa potrzebę złagodzenia dolegliwości bólowych, może skorzystać z dobrodziejstwa prysznica. Oczywiście podobnie jak w przypadku wanny, dno brodzika także powinno być wyłożone matą antypoślizgową, a w zasięgu ręki powinny znaleźć się uchwyty awaryjne.
Ciepła kąpiel pod prysznicem przed porodem nie ma takich ograniczeń ram czasowych jak w wannie. Jeśli przyszła mama ma siłę, może polewać się wodą nawet pół godziny i dłużej.
Także w ostatnich tygodniach ciąży, zanim dojdzie do porodu, warto rozważyć zamianę kąpieli w wannie na prysznic. Trzeba tylko pamiętać o tym, by nie lać ciepłej wody bezpośrednio na brzuch, chociaż z pewnością wyda się to bardzo przyjemne. Od razu uspokajamy – dziecku takie polewanie brzucha wodą absolutnie nie szkodzi. Natomiast kobieta na dłuższą metę nie będzie zadowolona z tego pomysłu, bo im więcej polewania brzucha wodą, tym większe i głębsze rozstępy na skórze zostaną po ciąży.
Ciepła kąpiel na wywołanie porodu i inne domowe sposoby
Ciepła kąpiel na wywołanie porodu to jeden z najbardziej znanych domowych sposobów na zakończenie ciąży. Jeśli dziecku nie spieszy się na świat, można mu tą metodą trochę pomóc.
Są też inne, skuteczne domowe sposoby na wywołanie porodu. Do najpopularniejszych należą:
- Seks. Często żartem mówi się, że przyszli rodzice muszą się sobą nacieszyć, bo po porodzie seks przez kilka tygodni będzie zakazany. To prawda, ale trzeba też pamiętać, że w czasie orgazmu uwalniana jest oksytocyna powodująca skurcze macicy. To dokładnie ten sam hormon, który podaje się kobietom w kroplówkach, by przyspieszyć poród.
- Praca fizyczna. Natura sprytnie to urządziła. Nie bez powodu kobiety w o ostatnich dniach przed porodem czują przypływ energii, kręcą się po domu, sprzątają, myją podłogi, odkurzają itp. Syndrom wicia gniazda to niechybna oznaka zbliżającego się porodu, ale sam wysiłek fizyczny może ten poród przyspieszyć. Ważne jest, by kobieta pracowała przede wszystkim w pozycji stojącej, nacisk główki dziecka na szyjkę macicy także może pomóc w indukcji porodu.
- Herbata z liści malin. Oczywiście jedna filiżanka nie wystarczy. Aby poród nastąpił o czasie, trzeba wypijać trzy filiżanki naparu dziennie, a zacząć na miesiąc przed wyznaczonym przez lekarza terminem porodu. Tradycję popijania herbatki z liści malin warto kontynuować także po porodzie. Dzięki temu macica będzie się szybciej obkurczała.
- Chodzenie po schodach lub skakanie na piłce – dwa rodzaje aktywności fizycznej, które także mogą przyspieszyć poród. W obu przypadkach wskazane jest, by przyszłej mamie towarzyszyła druga osoba, która będzie ją asekurowała. Po takim wysiłku można zażyć ciepłą kąpiel, a przy okazji sięgnąć po szampon do włosów. Być może kolejna okazja do umycia głowy będzie dopiero po porodzie.
Artykuł gościnny – https://fantasyheart.pl/