Jak wykorzystać kolor w sypialni do wzbudzenia erotycznej atmosfery?
Od dawna wiadomo, że niemal każdy kolor oddziałuje w pewien sposób na naszą psychikę. To, jakimi kolorami się otaczamy i w jakie się ubieramy, może wpływać na nasze samopoczucie, a także libido. Dowiedz się, w jakiej kolorystyce urządzić sypialnię, aby zagwarantować sobie ciekawe życie erotyczne.
Najmodniejsze kolory sypialni
Kolory do sypialni są niebywale istotne. W tym pomieszczeniu budzimy się i zasypiamy: powinna to być nasza oaza spokoju, ale jednocześnie prywatne miejsce, w którym budujemy bliskość z partnerem. Aktualnie najmodniejsze zestawienia kolorystyczne są mocno spolaryzowane. Na jednym biegunie są harmonijne, stonowane zestawienia spokojnych barw. Na drugim, kontrastowe połączenia wyrazistych kolorów. Wybór jednej z dwóch opcji powinien być podyktowany wspólnymi z partnerem przemyśleniami. Dla niektórych osób energetyczny kolor w sypialni, taki jak intensywny niebieski, żółty czy zielony, będą kojące dla nerwów, ale jednak rozbudzające libido. Dla innych taka kolorystyka w sypialni będzie nadmiernie intensywna, co przełoży się na nieefektywny wypoczynek czy irytację. Nim zatem podejmiecie zatem ostateczną decyzję, przejrzyjcie wspólnie inspiracje na serwisach wnętrzarskich i porozmawiajcie o swoich spostrzeżeniach. Z pewnością znajdziecie wspólny schemat kolorystyczny, który będzie odpowiadał gustom Was obojga.
Najmodniejsze kolory w sypialni to:
- beże są tradycyjnym wyborem, od lat nie wychodzącym z mody. Kolor kawy z mlekiem, jasne brązy, kość słoniowa czy wanilia w zestawieniu z naturalnym kolorem drewna i intensywnym akcentem, np. niebieskim fotelem czy żółtą narzutą, to przepis na stylową, zachęcającą do relaksu przestrzeń.
- szarości wbrew pozorom nie muszą być przygnębiające. Jeżeli szarości będą pojawiać się wyłącznie na ścianach, a pozostałe elementy wystroju będą utrzymane w innej kolorystyce, zdecydowanie osiągniecie satysfakcjonujący efekt. Szarości dobrze komponują się w zasadzie z każdą inną barwą, dlatego możecie ocieplić sypialnię dodatkami w ulubionej kolorystyce.
- pastele są bardzo modne, ale również mogą być dość kontrowersyjne. Takie kolory jak mięta, wanilia, lawenda czy pudrowy róż co prawda doskonale prezentują się na ścianach, ale jeśli utrzymamy całe wnętrze w takiej kolorystyce osiągniemy efekt dziewczęcego pokoju. Zdecydowanie nie będzie to rezultat pobudzający męskie libido.
Kolory zwiększające pociąg seksualny
Erotyzm w sypialni może być pobudzany na wiele różnych sposobów. Wystrój wnętrza jest jedną z istotnych części składowych miłosnego gniazdka. Według badań najbardziej erotycznym kolorem zachęcającym do zbliżeń nie jest wcale czerwień, jak mogłoby się wydawać, ale… fiolet. Do interpretacji kochanków należy, czy będzie to intensywna fuksja, nasycona lawenda czy ciemny kolor fioletowych bratków. Na drugim miejscu erotycznym kolorem jest wspomniana czerwień, a na trzecim – kolor niebieski. Może on być bardzo intensywny, ale też odrobinę rozmyty, złagodzony.
Chcąc podwyższyć temperaturę w sypialni, zdaniem brytyjskich naukowców, powinno zrezygnować się z szarości i zieleni na ścianach. Co ciekawe, już zielona pościel nie ma już negatywnego wpływu na libido: zwłaszcza, jeśli wykonana jest z materiału najwyższej jakości, takiego jak jedwab.
Warto jednak mieć na uwadze, że to, który kolor będzie wzbudzać Wasz pociąg seksualny jest bardzo indywidualną kwestią. Być może dla Was najbardziej odpowiednim kolorem będzie biały, żółty, złoty lub nawet czarny. Jak zatem zdecydować, jaki kolor do sypialni będzie odpowiedni, aby zwiększyć Waszą ochotę na seks?
Wybierzcie kolory, które najbardziej lubicie. Z początku nie zastanawiajcie się, czy będą one się dobrze prezentować na ścianie w sypialni. Po prostu skupcie się na barwach wywołujących Wasze pozytywne skojarzenia. W następnej kolejności znajdźcie kolory wspólne, czyli takie, które znalazły się na liście obojga z Was. Jeśli nie jesteście sobie w stanie wyobrazić, jak poszczególne kolory będą się prezentować w pokoju, możecie zakupić próbniki farb i sprawdzić ich wygląd na ścianie. Pamiętajcie, że możecie łączyć ze sobą kolory. Jeżeli czujecie, że najbardziej rozpala Wasze zmysły nasycony kolor, ale jednocześnie obawiacie się, że będzie nadmiernie ciemny, możecie go połączyć z klasyczną lub złamaną bielą. Jedna intensywnie pomalowana ściana świetnie prezentuje się za wezgłowiem łóżka: pozostałe można zostawić w jasnej, neutralnej tonacji.
Najważniejszy element sypialni: łóżko
Wybór odpowiedniej kolorystyki do sypialni nie dotyczy oczywiście tylko ścian, ale również i mebli. Najważniejszym meblem jest łóżko, które powinno spełniać kilka założeń. Przede wszystkim, łoże małżeńskie musi być wygodne, stabilne i funkcjonalne. Powinno dawać solidne oparcie dla wysokiej jakości materaca. Dobrym wyborem będzie łóżko z wezgłowiem, takie jak np. Hilding Eclectic, będące połączeniem klasycznego kontynentalnego stylu ze skandynawskim akcentem, jakim są subtelne drewniane nóżki nadające mu lekkości. Miłośnicy cięższych wizualnie mebli z pewnością docenią ponadczasowe Hilding Glamour, doskonale komponujące się z eleganckim wnętrzem. Ciekawą propozycją jest również Hilding Momiko, dostępne w dwóch wariantach: na lekkiej i skrzyniowej bazie. Warto zauważyć, że łózka Hilding mogą być obite dowolną tkaniną z szerokiego wachlarza możliwości: różnią się one nie tylko kolorem, ale również gęstością splotu i fakturą. Wszystkie są łatwe do utrzymania w czystości i świetnie się prezentują nawet po długich latach intensywnego użytkowania.
Wybierając nowe łóżko należy rozważyć również zakup nowego materaca: większość materaców wysokiej jakości ma ściągany pokrowiec w kolorze białym. Może być on prany w wysokich temperaturach, a uniwersalna kolorystyka sprawia, że pasuje do każdego rodzaju wystroju. Materace warto chronić przed zabrudzeniami i odkształceniami dodatkowym ochraniaczem wodoodpornym przed położeniem prześcieradła.